Zima
Przez uchylone okno wdarł się mróz
jego przywitanie było bezlitosne
delikatnie dotykając przepędził sen
odgonił jaskółki czyniące wiosnę.
Oczy otwarte spostrzegły biały puch
dzieci na sankach wesoło krzyczące
inną ale piękną porą roku jest zima
ubieram się ciepło i czerpię klimat.
autor
BANITA
Dodano: 2012-12-06 23:08:37
Ten wiersz przeczytano 654 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Przeczytałam z przyjemnością. Cieplutko pozdrawiam
ładnie, podoba mi się ten zimny klimat w wierszu :-)
Grunt to dobre podejście:)
Pozdrawiam:)