ZIMA NAS NASZŁA WCHODZĄC OD KUCHNI
jak na zaskoczonych przystało
staliśmy z rozdziawionymi ustami
krótko trzymało napięcie
brak wyładowań elektrycznych
w zarodku zdławione iskry
na termometrze - słupek niebieski
pod nosem sople
luty szczypie w policzki
rozgrzeję się szklanką mleka z wierszem
(p)
autor
pirania67
Dodano: 2009-02-12 08:56:37
Ten wiersz przeczytano 796 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Czytając tytuł myślałam, że będzie o pogodzie. Wiersz
mnie zaskoczył, w pozytywnym sensie.
bardzo dobry...świetne zestawienie- chłód uczuć i
gorące mleko z miodem jako lekarstwo
Bardzo obrazowy wiersz, lekko sie czyta...
Wiersz napisany super....Szklanka mleka z miodem
mowisz? Tez mam grype .
To mniej niz zero kojarzy sie z piosenka Lady
Pank...czy celowo ?