Zima w puszczy
Jesień. Silne wiatry sosny potargały,
woalem mlecznej mgły puszcza się okryła.
Świerki nasycone wodą nie szumiały,
a rosa błyszczała jakby perłą była.
Na grząskich bagnach zebrały się żurawie,
echo niosło wielki harmider i krzyki,
sprawdzały kondycję na długą wyprawę.
Rankiem na bagna wychodzą głodne dziki.
Coraz zimniej i mroczniej w szarej
dąbrowie,
nocą z nieba spadną białe płatki puchu
tworząc srebrzysto-biały dywan śniegowy.
Wszystko cisza koi, puszcza trwa z
bezruchu.
Mróz rozgościł się na mokrej leśnej ziemi.
Czyżyki szukają nasionek olchowych.
Nastały złe czasy dla saren, jeleni
ogryzają korę i pączki liściowe.
Nastały wietrzne i ciemne długie noce,
zwierzę z rozpaczą szuka sobie schroniska,
chociaż sarnie serce mocno załopoce
nocą pójdzie pod ludzkie domy, siedliska.
Zaczyna już świtać, ruch się robi rano.
Walka o jedzenie, zwierzę na nie czeka.
Śpiesznie idą żubry po pachnące siano,
bardzo potrzebują pomocy człowieka.
Coraz większy chłód i wiatry dokuczają,
a w mroźny dzień jaśniej świeci złote
słońce,
wielkie czapy śniegu świerki oblepiają,
a na nich zapłoną diamenciki lśniące.
O wiele jest zimniej w polu lub polanie.
W puszczy można spotkać wiele śladów
-tropów.
Przez całą zimę trwa walka o
przetrwanie,
od wczesnego ranka do póżnego zmroku.
Pewnego poranka puszcza znów ożyje,
z wysokich drzew usłyszymy ptasią mowę.
Wnet kielichy kwiatów obsiądą motyle,
kokorycz rozchyli płatki fioletowe.
Komentarze (48)
Piękny wiersz Broniu o przyrodzie w puszczy o jego
przyrodzie czytając go widziałam w wyobraźni jak ona
wygląda .
Wszystkiego dobrego w nachodzącym Nowym Roku.
Pozdrawiam mile:)
piękny obrazowy wiersz Broniu pozdrawiam serdecznie:))
Pięknie i dramatycznie w tej puszczy. Pozdrawiam:)