Zimny lub gorący

Galeon,No dzięki...:)

Galeon,No dzięki...:)

Teraz widzę to idealnie logicznie. Z przesłaniem żeby
karmić miłość odrobiną szaleństwa miłości dni
pierwszych.

Super miniatura.

Dzięki Weno za komentarz
Dzieki Galeon za glębszą analzę.
Nic nie dostajemy na zawsze.Miłość nosimy w glinianych
naczyniach.Musimy dbać sprawdzać nieustannie w jakiej
jest kondycji.Jezeli ktoś gorący ok.jezeli zimny jak
lód - to łatwo to spostrzec i po diagnozie zastosować
lek.Rutyna stwarza pozory zewnętrzne.A przecież tu
chodzi o wnętrze
Jak go zabraknie - za chwilę wyjdzie sprawa na
zewnątrz.Widmo stanie się faktem.Pocalunek- papierkim
lakmusowym
Ph rowne 7 najgorsze bo moze byc bląd w
odczycie.Pozdrawiam

Miłość wg mnie to zawierzenie jej Bogu. Wtedy będzie
wieczna. Piękny wiersz +)

Czytam wiersz. Jego konstrukcja jest OK, ale dziwi
mnie treść w tej zręcznej konstrukcji, albowiem
pytanie, cyt.:
"Czy ocalimy
widmo rozstania?"

jest tym pytaniem, o które chodzi?
Jeśli ocalimy widmo rozstania , to znaczy, że się
rozstaniemy, a czy o to chodzi podmiotowi lirycznemu?
Walczy o rozstanie czy o przetrwanie miłości?

Ale być może jest tam jakieś drugie dno z tym widmem
rozstania i jego ocaleniem, albo, że ocalą widmo, żeby
nie przerodziło się w realność.

Jeśli tak to czytać, to ma to sens.

Dzięki karaszpiekla
Miłego dnia

Rutyna jest wrogiem wszystkiego.

Dzięki Wandziu Jastrzebiu za ciekawe
komentarze.Dobrej nocy

Ciekawy wiersz .Usta i oczy nie kłamią Miłego
pogodnego wieczoru.

Nie ma nic gorszego jak rutyna oa zabija uczucia i
duszę nową mysl i zdrowy rozsadek
Bardzo dobry wiersz
Pozdrawiam serdecznie Małgosiu

Rutyna zabija najwspanialsze uczucia
dziekuje Gosiu za podpowiedź :)
pozdrawiam:)

Dzięki demono i Weno.Miłego dnia

skleroza nie boli...wróciłam + :)

Zgadzam się rutyna potrafi zabić uczucia.
Serdeczności.