Zimowe ognisko
Oknom rzęsy porosły
W długie sople z lodu,
A powiekom wzory
W kwiaty z krain lodu.
Mroźne słońca posnęły
W kałużowych zwierciadłach
A w nocy płatkami
Dla nas cisza spadła.
Ale z iskier w oczach
Rozpalimy ognisko
Strach i wstyd wrzucimy
Niech spłonie w nim wszystko.
autor
Alicja
Dodano: 2004-12-30 08:33:56
Ten wiersz przeczytano 565 razy
Oddanych głosów: 39
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.