Zimowe rozmyślanie
Pisałem to na przełomie kilku lat... właściwie na początku miał się kończyć słowem ...niema Cię.... ale potem w moim życiu troszke się zmieniło i powstała dalsza część. Właściwie całość łączy jedna rzecz: Zima
Ciemna noc
…Mgły i deszcz…
Biegnie ktoś
…Zimny wiatr…
Słońca brak
…Krótki dzień…
Budzę się
…Pada śnieg…
Wstaje świt
…Niema Cię…
Mija Rok
Tęsknie?
Tak! Brak mi Cię
Miną dwa…
Inna jest…
Mija czas i znika blask
Teraz?
Teraz szczerze…
Zakochałem Się
Początek powstał 3 lata temu. Zakończenie... dzięki Paulince którą tak kocham jakiś czas temu. - Mam nadzieję że przemyślenie zawarte tutaj jest zrozumiałe.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.