Zimowe wieczory
Cieszę się Aniu,że mój skromny wiersz zainspirował Cię do napisania kolejnego wspaniałego wiersza gwarą warmińską.
piękno poranków z padającym śniegiem
dzwoneczki pędzących sań to urok zimy
i kwiaty na szybach malowane mrozem
strzelające drewno w płomieniach kominka
w długie wieczory wracam do dni marzeń
pocałunków pieszczot czułych których
brak
zakochany w twoich oczach i uśmiechu
nie zapomnę choćby sypał intensywnie
śnieg
zachód słońca uświadomił widok piękna
które zgasło już na zawsze jak ognisko
w snach powracasz upragniona tak jak
wiosna
świeże kwiaty zapach ciała twoje piękno
Komentarze (16)
Z przyjemnością czytałam , Wojtku :)