zimowo
zawieja
białośnieżny puch
wpada do oczu
wiatr
kurzy śniegiem
wznieca całe
tabuny
białych iskierek
spada temperatura powietrza
a może także i uczuć
idę polami
w tę mroźną noc
zgięta od podmuchów
targana to w tę
to w tamtą
Pani Zima bierze nas
we władanie
a z dala gdzieś
słychać dzwony
to już ..
autor
poprostu ona
Dodano: 2004-12-08 18:29:49
Ten wiersz przeczytano 495 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.