Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zła

wziąłeś mnie do rąk
i zacisnąłeś palce
byłam ciepła i kojąca
byłam jasna i lekka

pijana i bezbronna
stukot twardych obcasów
nie wiem czy go słyszałeś
by pojąć, jak może być niebezpieczny

nieosiągalnie twoja widzialnie cudza

resztę dopowiedziało milczenie
niesłyszalne szepty szczerej ciszy
szumiącej głuszy nieistniejących słów

kto mógł przypuszczać że
ostrą krawędzią kartonowego serca
pokroję do krwi krętych kresek
kropel kręgów łez kryształowych

nie chciałeś odepchnąć
nie umiałam odejść

weszłam w twoje dłonie
i zacisnęłam palce
były ciepłe i kojące
były ciche i silne

niewiarygodnie obecny
widziałam zapach
słyszałam obraz
czułam smak dźwięku
i dotykały mnie twoje myśli

paraliżujący prąd ust
piekielna podróż podniebień
albo podniebne piękno półotwartych powiek
powiem
póki pamiętać pozwalasz

zbyt zmęczona by zasnąć
zbyt zła by zasłużyć
na to o czym śnić mi nawet nie wolno.

autor

Rossella

Dodano: 2010-11-23 20:56:34
Ten wiersz przeczytano 511 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

Damahiel Damahiel

przewrotny jest ten świat

Lolcio Lolcio

Ładnie napisane, daję dużego plusa z podziwem!+

Yonau Yonau

Pięknie napisany wiersz, bardzo przyjemnie się czyta,
i podoba mi się :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »