Złamane Skrzydła
Uśmiech, W oczach ból Bo nigdy nie będziesz mój...
Już nie mam do kogo się przytulić
A Ty nie masz kogo do snu tulić...
Już nigdy nie polecimy
- tam, ponad chmury...
Więc nie każ mi znowu latać
- upadłemu Aniołowi nie przystoi
Złamane mam skrzydła
W kolejce tysiące aniołów po nie się
roi...
Tylko nieliczne Anioły znowu je
otrzymają,
By znowu mogły powiedzieć, że kogoś
kochają...
Ale ja chcę tylko Ciebie
Byśmy znowu byli w niebie
Więc złap mnie za rękę
- polecimy na trzy....
Bo nigdy już nie spotkamy się, by powiedzieć: potrzebuję Cię...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.