Złamane skrzydła
Weź tego poranka te skrzydła dwa złamane
serce na pół pęknięte także ci dziś
ofiaruje
może w zamian od ciebie coś pięknego
dostanę
może już więcej z cennego życia nie
zmarnuje
pokażę ci czym głęboko w środku stoi ma
dusza
opowieść ci napiszę sercem i życiem
pisaną
opowiem ci dziś wieczorem co mnie
wzrusza
może staniesz się to jedyną przez miłość
wybraną
może przed nami niebiosa się otworzą w
zachwycie
a kwiaty nawet zimą zakwitną specjalnie dla
nas
razem pokażemy czym jest miłość i to tutaj
życie
wyjątkowo mróz nam przyniesie serc ciepły
czas
a drzew wiśni wyjątkowo tak rozbłysną
kwiatami
ty mi rękę swoją położysz na skrzydłach
złamanych
a ja nakarmię cię na dobranoc swoimi
pięknymi snami
w chwilach tych wspólnych przez Boga nam
danych
Komentarze (28)
Można się rozmarzyć. Pozdrawiam
Bo co by się nie zdarzyło,
warto wspólnie przeżyć miłość!
Pozdrawiam!
Przeczytałam na jednym oddechu piękny i ciepły pełen
miłości, lubię taką formę pisania.Pozdrawiam
serdecznie.
Prześliczny, uczuciowy wiersz. Czyta się jednym tchem.
(3 wers, od ciebie, w zamian,)
Pozdrawiam serdecznie.
Romantycznie, super:)
"kwiaty nawet zimą zakwitną specjalnie dla nas"-ładny
wers
złamane*
przepraszam:)
te skrzydła złame mozna miłoscią posklejać
romantyk z Ciebie co bardzo lubię u mężczyzn
pozdrawiam:)
Jaro....oj potrafisz pięknie i tak romantycznie
pisać....
rozmarzyłam się
pozdrawiam
Pięknie jaro, na skrzydłach złamanych. Pizdrawiam
Ładnie, romantycznie i z rozmarzeniem:)
Jarku, to Ty jesteś mistrzem w pisaniu takich
ciepłych, sercu bliskich wierszach.Chyba w trzecim
wersie powinno być OD a jest O, serdeczności na
dzisiaj :)
rozmarzony wiersz piękny pozdrawiam