Złość
Złośc może każdmeu dać w kość.
Ktoś się wścieka.Zacznie go nękać,
Jak zmora,co często,
W plugawych zjawia się wieczorach.
Rola tu później człowieka niewielka,
Wściekłośc przejmie władzę,
Z czasem i na zawsze,
Przez tą złość rodzi się głębokie zło,
lecz nikogo tak naprawdę nie obchodzi
to.
Głębokie jak najgłębsz studnia,
Pojął ów zły człek co innym uczynił i
rzekł:
"ja nie wiedziałem!" Wiedzieć nie
trzeba.
Szatan w głowie mąci,prawie jakby
rządził
Stłum złośc,
Przestań nienawidzić,
jeśli wszyscyby tej rady posłuchali,
Zło nie mogłoby juz nikogo krzywdzić.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.