Złość i światło
Opanuj złość, gdy serce płonie
zaufaj jego kolejnym
uderzeniom
i zamień na uśmiech
radości
przywołaj spokój i równowagę
ducha
odrzuć drogę prowadzącą
do niesnasek i
niepotrzebnych wybuchów
odziej się w płaszcz
cierpliwości
ukazując zrozumienie i
dobroć
nie słuchaj głosów obłudy
prowadzących do zaognienia
konfliktów
Niech światło spłynie na ciebie
rozjaśniając umysł
niech dotrze w jego najdalsze
zakątki
odświeży pamięć zapomnianą
docierając do drzemiącej
osobowości
odgrzebując z kurzu i
pajęczyn
zakamarki wnętrza duszy
zalewając kolejną porcją
darząc zaufaniem
zasługujących
kochając pełną piersią
ukochanych…
oświeć ciemności złości jasnością…
Komentarze (23)
przesłanie wiersza znane od lat, lecz jakże ciężko
dobrocią zwojowac świat...pl w wierszu niewątpliwie
zagłębia się w siebie i chce zmienic cos na lepsze
Piękne pełne wzruszenia ... tak by się chciało
by jasność dla duszy i serca nigdy blasku nie
straciła.......
Wygląda to nieomal jak zaklinanie rzeczywistości.
Czytając, będę ją więc zaklinał razem z Tobą.
Opanuj złość... Dobra rada, ale trudno ją zastosować,
gdy w grę wchodzą emocje. Oczywiście wszystko jest
możliwe, jeśli się chce - ale ile osób potrafi w
takiej chwili "stanąć obok siebie", by z boku
przyjrzeć się problemowi?...
Kogut tylko na własnym gnojowisku dużo może.
— Seneka Młodszy
Odgrzebywanie pokładów dobroci i wrażliwości z głębi
serca, i ofiarowywanie tego innym jest darem
niepojętym. Warto zawsze zanurzać się w drzemiącym
dobrach, które w nas tkwią, często nieporuszone.
Głęboko mądre są Twoje kolejne wiersze. Jawisz mi się
niczym latarnik, który oświetla nam drogę w
ciemnościach...
Tak wiele zła dzieje się na świecie, nie dokładajmy go
swoimi uczynkami. Piękno jest w nas więc dlaczego nie
wydobyć go z zakamarków uśpionych instynktów , by
rozlało się ciepłem...na bliskich, na przyjaciół, na
wrogów. Podpisuję się pod wierszem Karola!