Złośliwe wiewiórki
Wszedł facet
na drzewo.
Patrzył dumnie z górki.
Nagle
Mu orzeszki
ukradły wiewiórki.
Kalina Beluch
Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ
Więcej wierszy na temat:
Życie
Ostatnie komentarze
Rozalia3
Rozalia3
Rozalia3
jobo
jastrz
jastrz
jastrz
Wiersze znanych
więcej »
Autorzy na topie
kazap
anna
AMOR1988
Ola
aTOMash
Bella Jagódka
więcej »
Komentarze (6)
Wyobrazilam sobie te scene:):)Pozdrawiam+++
No i facet bez orzeszków został, co on teraz zrobi
biedny...:)))
Pozdrawiam:)
No i masz - żal mi faceta, a wiewiórki z rozkoszą
zjadły orzeszki....hihihihi
świetna fraszka.
;-) Pani Kalinko, ależ się uśmiałam :-) super
miniaturka :-)
facet bez orzeszków wygląda mniej dumnie (tylko się
domyślam, bo nigdy nie widziałam:))