ZŁOŚNICA
Czasem też mam złe dni
wtedy myślę o tobie
jesteś potrzebny mi
jak lekarstwo w chorobie
może wyglądam źle
lecz gdy zębami zgrzytam
wtedy najbardziej chcę
ciebie blisko bez pytań
autor
ZOLEANDER
Dodano: 2018-04-12 13:12:21
Ten wiersz przeczytano 757 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
fajnie :)
na wszelkie złości najlepszym lekiem jest tabliczka
gorzkiej czekolady ;)
...
do złośnicy i gbura bez kija nie podchodź ale nie taki
diabeł straszny jak go malują ;)
pozdrawiam :)
Po coś ich mamy w końcu. (Tylko my wiemy, do czego...)
Po co te wszystkie pytania... ;-)
Pozdrawiam :)
Nie tylko w zdenerwowaniu życzliwy człowiek jest
potrzebny, a kiedy jeszcze umie pomilczeć to już
prawdziwe jak lekarstwo.
Pozdrawiam serdecznie.
Pozdrawiam serdecznie.
Ty zębami zgrzytasz a jego o stan duszyczki nie
pytasz?
Może w tym samym czasie też go coś denerwuje
i sam bardzo nieciekawie się czuje.
Siądźcie razem do stołu, kawusię popijajcie
i o swoich emocjach spokojnie pogadajcie.
A potem przytulcie się do siebie,
być może emocje opadną, poczujecie się
jak w niebie. Miłość swe uroki ma,
szkoda sobie i jej na nerwach grać...
Fajny, refleksyjny wiersz o miłości,
która złośnicę od czasu do czasu złości...
Pozdrawiam. Miłego dnia :))