Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

zły

wlazła w skarpetach na obcasach
ta co piękności wchodzi w szkodę
naiwnie liczę do dziesięciu
raz dwa błąd oczy niezamknięte

banał z kadzidłem i trup w głowie
lepiej tabliczkę do drzwi przypnę
uwaga gryzę przyjdzie zaraz
ten co zawsze dwa razy dzwoni

same rachunki znowu liczę
trzy cztery pięć dość rzucam schabem
kaszpirowski niech sobie liczy
konserwy w export i na nerwy

autor

czuły szept

Dodano: 2009-12-04 10:46:59
Ten wiersz przeczytano 1174 razy
Oddanych głosów: 43
Rodzaj Bez rymów Klimat Wrogi Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (36)

Ginsana Ginsana

to te rachunki i koszty tak Cię czuły szepcie
rozsierdziły?twórczo zadziałały.jak widzę " gryzę"
zaraz mam ochotę spytać...szczepiony?- uwaga żart!
:)ten banał i trup rewelka.Ps.przepraszam, poprawiłam,
źle zrozumiałam...dziękuje i liczę na dalsze wyłapanki
:)

Corvus Albus Corvus Albus

A ja właśnie przybiłam sobie na drzwi tabliczę "Pozor
- tady hlidam ja!". Ciekawe, czy pomoże. Fajny.

szarman szarman

Jak jestem zła to też podobno pisze czasem dobre
wiersze a ten ma w sobie to coś co zmusza do myślenia.
To taka kalkulacja "po nowemu" i fajnie.

frytka frytka

dobry naprawdę dobry lubię takie mocne!!!
( za uwagę u mnie dziękuję :)polecam się na przyszłość
czytaj dalej dokładnie proszę;)
pozdrawiam serdecznie

G72A G72A

Pięknie opowiedziany kawałek dnia - szczerze(!) mi się
podoba. Pozdrawiam serdecznie :)

Luiza1 Luiza1

dlaczego jesteś zły - przecież ładnie piszesz - umiesz
się wyrazić

kilcik kilcik

mi to liczenie nie pomaga, jak mam złość to
wybucham...ładny wiersz, dobrze napisany...pozdrawiam

Maria Sikorska Maria Sikorska

udał się wiersz...masz racje niech Kaszpirowski liczy

Stachu Stachu

sorry, prócz kilku wersów reszta nie przemawia do
mnie, wpadnę tu jeszcze...

Tessa50 Tessa50

Dobitnie , ale z gracją dałaś upust swojej złości.
Dziękuję z serca, żalu już nie ma nawet to się
wypaliło, tylko smutek. Cieplutko pozdrawiam :))

Nalka31 Nalka31

czasem trzeba z siebie ten gniew wyrzucić, a jak go
jeszcze ubrać w słowa wygląda całkiem ciekawie :)

Zyta Zyta

O złości, ale z humorem/może wisielczym/ i dowcipnie
/tabliczka i schab/.A propos skarpetki i obcasy -
ostatnio w magazynie o modzie pisali, że trendy, aby w
jednym kolorze.Pozdrawiam.

Henio Henio

Myślę że czasami mięsem też należy rzucić -naturalnie
w przenośni,ale to pomaga..powodzenia

Żabnetta Żabnetta

Niby złość, a jednak rzucanie mięsem zawsze bawi:)))
Pozdrawiam, rozumiem - ostatnio ja też byłam zła.
Fajny:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »