Zmartwienie
Wiesz że to dla Ciebie...
Siedząc przed komputerem, modląc się o
Ciebie...
Potrzebując dowodu na bycie kiedyś razem
Patrze w świat po prostu przed siebie
Wierząc w to, że przyszłość jest nam
zakazem...
Może kiedyś w innym życiu będziemy
jednym...?
Jedno życie, jedno ciało, oddzielne
życie...
Moje serce z Twego, Twoje z mego
Życie Tobie oddałem, nie dane mi z Tobą
bycie
Już nigdy nie oddasz w pełni serca
swego...
Może kiedyś w innym życiu będę
pierwszy...?
Tak czas płynie, godzina zero się
zbliża,
Lecz ja się uśmiecham, choć w sercu ogień
płonie...
A przecież zawsze nie będę niósł tego
krzyża...
Mimo wszystko odlecimy gdzieś... Moja
miłość już nie utonie
Może kiedyś w innym życiu wzlecimy
wysoko...?
Twoje usta mówią że kochasz... Oczy że już
na zawsze
To co zbudowaliśmy może kiedyś
rozwiniemy
Wszystko między nami będzie tylko nasze,
Ja dam Ci niebo... Gdzieś daleko
uciekniemy
Może kiedyś się pobierzemy
I na zawsze razem, jednym będziemy...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.