Zmieniam plany
Nowy Rok
Chociaż zamierzałem,
przywitać się z nowym,
to nie wytrzymałem,
nie byłem gotowy.
Koncert mnie zniesmaczył.
Filmy już widziałem.
Nie będę się raczył,
tym nędznym banałem.
Szampan otworzyłem
przed dwunastą jeszcze.
I tak zakończyłem,
Sylwestrowe dreszcze.
W sumie, co straciłem,
nic, zgrabnie odpowiem.
Zdrowia oszczędziłem,
bo szanuję zdrowie.
A nowe przywitam,
skoro zmieniam plany,
kiedy zacznie świtać,
a ja już wyspany…
01/01/2024r
autor
Grand
Dodano: 2024-01-01 10:26:25
Ten wiersz przeczytano 298 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Czasem i tak trzeba.
Zdrowie najważniejsze.
Do Siego Roku!, w zdrowiu, szczęściu, pozdrawiam
świątecznie.
:)) Mnie udało się dotrwać do północy z szampanem.
Pozdrawiam noworocznie:)