Zmienić życie chcesz.
Znowu nie rozumiany.
Przez swoje marzenia nie chciany.
Przez rodziców ze świata fantazji
zabrany.
Przez przyjaciół potępiany.
Przez dziewczynę poniżany.
Przez Matkę zaniedbywany.
A ty życie zmienić chcesz.
Masz dosyć, chcesz mieć kesz.
Zmienić się chcesz.
Ale nie rozumiesz jednego.
Nauka to klucz nie zmienisz tego.
Świadectwo ważniejsze od podboi.
Nie ważne co umiesz.
Ważne jest to co studiujesz.
I jaki papierek dzięki temu zyskujesz.
Pracy nie znajdujesz.
bo tak naprawdę coś innego umiesz.
A czym innym się zajmujesz.
Piszesz wiersze.
Ale to twoje osiągnięcia są mniejsze.
Myślałeś że życie jest łatwiejsze.
Ale nagle przyszła ta chwila.
Jak ból uderzonego w plecy od kija.
Twoje życie teraz przemija.
Uświadomiłeś sobie.
Że leżysz w grobie.
A tego wszystkiego nie chciałeś.
Chciałeś być wielkim.
Jesteś maleńkim
Niewielkim.
Chciałeś być wilkiem.
Jesteś na złapanie królikiem.
Przegrałeś z życiem, zostałeś męczennikiem.
Komentarze (2)
No nieciekawie napisane, nie powiem, że zachwyca mnie
ten wiersz. A BiałaCzarownica napisała prawdę do
meritum treści.
Taki los kazdego z nas