Zmierzch
Gdy barwy się złocą
Przepięknym dywanem
Wśród alejek samotnych
Gdy słońce chowa się
W krzewach różanych
Pozbawionych karminowych
Koron
Serce pozostaje na
Kwiecistej łące
Przysłuchując się
Pieśni skowronka.
Zasłuchane, jakby nieobecne
Pełne wiary i nadziei
Szukające lepszego jutra…
autor
Kain
Dodano: 2006-01-25 23:57:54
Ten wiersz przeczytano 563 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.