Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Znaczy, wiesz

I nawet przechadzając się po Green Street
W charakterze niepewnego braku asertywności
Z mym tłustowłosym kolegą w chudym mundurku
Zdołałem zrozumieć że te 11 procent duszy
Wcale nie wywoła obłoków, jedynie da mi czas.

I ja tego czasu właśnie szukałem po omacku
W tanich pubach śmierdzących właścicielami
A znalazłem na swej codziennej trasie
z Kochanowskiego do Jana Pawła.
Takie to zwykłe spostrzeżenie...

I wiesz, uśmiechałem się przez łzy
Licząc błędy które popełniłem
A takie rozdrapywanie jeszcze bardziej boli -
- miast to odrazu butelką wódki przepłukać.
Ale nic nie ma za darmo.

Tylko dlaczego te radiowozy
Zatrzymywały nas co przecznicę...

Dodano: 2007-05-06 12:21:51
Ten wiersz przeczytano 415 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Bez rymów Klimat Optymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »