Znalazłem swoje ja
Było lato jak co roku
Kołysało słońce światem
Tak, pamiętam, nie zapomnę
To się stało właśnie latem
Tak poprostu w pustce życia
Gdzie codzienność knuje plany
Rozłożyłaś swoje ręce - powiedziałaś
Chodź kochany
Było lato jak co roku
Jasne niebo bez obłoków
Przygarnełaś czułem Ciebie
Odleciałem dokąd nie wiem
Świat wirował w głowie szumy
Serce drżało tak, że nie wiem
Było lato jak co roku
I poznałem wtedy Ciebie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.