znasz drogę
pierwszy i ostatni na ten temat...
myślę
że wiesz ile znaczysz
i myślę
że znasz drogę
kiedy tak na mnie patrzysz
kiedy się oprzeć nie mogę
twemu ciału
a jednak powoli
pomału
budzi się we mnie
niepokój
jeśli ona
wciąż z przeszłości
jak bumerang będzie wracać
proszę odejdź daj mi spokój
nie chcę więcej już
rozpaczać
dosyć miałam
osób trzecich
w czymś co winno być
udziałem
tylko dwojga
bliskich sobie
ktoś mnie skrzywdził
sercem
ciałem
więc nie machnę
na to ręką
walczyć
nie będę o ciebie
nie potrafisz
być stanowczy
a więc zostań
w waszym niebie
i nie wciągaj
mnie na siłę
gdzieś gdzie miejsca
dla mnie mało
nie patrz na me
smutne oczy
i nie pytaj
co się stało
gdy zadzwoni
dałam siebie
ci na dłoni
a ty życie moje
całe
i emocje pokazałeś
właśnie jej
więc już nie wiem
czy coś znaczę
i co tu jest najważniejsze
twoje nowe
- ze mną - życie
czy jej
utracone szczęście
Komentarze (2)
smutno... skad ta zmiana?
FORMA ZNAKOMITA ADEKWATNA DO TREŚCI< BARDZO DOBRY