Znienacka
https://www.youtube.com/watch?v=mon0qJIB3Pw
Głupie serce mi się zbuntowało
niekochane codziennie narzeka
nawet gniazdko cieplutkie uwiło
by przybysza powitać z daleka
co mam począć powtarzam skruszona
(żeby wreszcie przestało się dąsać)
zapytałam - a może tak z panem
w jakiś flirt by udało się wplątać
facet dziwnie się na mnie popatrzył
szybko palcem postukał po czole
w końcu nazwał mnie zwykłą niedojdą
skoro chłopa poderwać nie mogę
znowu klapa - na randkę nie pójdę
patrzą smutno seksowne sukienki
koronkowej bielizny nie włożę
a serducho i tak dziurę wierci
o kochaniu mi stale marudzi
na dodatek nie liczy się ze mną
nastawiłam więc budzik na miłość
kiedyś szelma zadzwoni na pewno
Komentarze (92)
Bardzo ładny wiersz, z tęsknotami peelki w tle, no
puenta super i nad wyraz słuszna - warto ten budzik na
miłość nastawić, myślę, że ona może się zjawić całkiem
nieoczekiwanie.
Pozdrawiam serdecznie Romuś:)
starych szelmów już nie ma
nie pika im pikadło
lub siedzą w więzieniach:)