Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Znienawidzone szalenstwo

Kipi we mnie wulkan....ja chyba oszaleje.

Przez gwałt znienawidziłam Sex. Uważałam,że to przekleństwo. Mógł mnie zabić a nie gwałcić. Wtedy nie bała bym się Sexu. Dobrze,że z wiekiem mniej cierpie. Nie myśle o bólu,wstydzie. Zaczynam myśleć o pieszczotach. Unoszących moje ciało w takt oddechu. Owładnęła mnie myśl...... Byś wszedł we mnie i uniósł Nas na szczyt....namiętności,porządania. By te szaleństwo trawło i trwało. A potem byśmy zasnęli. Nadzy,zmęczeni,spoceni.

Nie wstydzmy się pragnień.

autor

kociak22

Dodano: 2005-05-10 00:33:22
Ten wiersz przeczytano 700 razy
Oddanych głosów: 10
Rodzaj Nieregularny Klimat Rozmarzony Tematyka Erotyk
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »