Zniewolenie
Więźniem stałem się Twej opowieści.
W lochach pełnych myśli, nadzieją
męczonych.
I każda z nich wierzy, że sen jej się
ziści
Wzejdzie wraz z Słońcem co ranek
budzonym.
Na Wyrost to wszystko.
Zbyt wiele się łudzę.
Lecz nie chce marzyć nisko.
Nie chce marzeń cudzych.
Coś we mnie, tak w głębi, szepce do
ucha.
Że Jesteś gdzieś blisko, że jesteś gdzieś
tutaj...
autor
ksiezyc
Dodano: 2009-12-01 09:29:06
Ten wiersz przeczytano 552 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Ciekawy, zagadkowy wiersz... bardzo mi się spodobał..
+
Ja uważam że 2 zwrotka jak najbardziej pasuje :) Autor
zdaję sobie z odległości swych marzeń jednak nie
zamierza zaprzestać, i czeka na tę miłość. :) Bardzo
ładny
Wiersz może się podobać, zagadkę stanowi druga zwrotka
nie przystająca do reszty.