Zniewolony anioł
zniewolony anioł,
którego twe ciasne sidła dopadły
siatka oplotła ciało
zgniatając białe skrzydła
zniewolony anioł,
którego oczy proszą o łaskę
o wolność, radość, które mu
tak podstępnie odebrano
zniewolony anioł,
któremu dusza rwie się do lotu
a twe kajdany nie pozwalają
oderwać się od ziemi
egoistyczny człowieku,
co chciałeś mieć dla siebie
jej piękno, jej oczy, jej duszę
szczęście
trzymasz w zamkniętej dłoni kwiat,
któremu ucieka życie
z dnia na dzień co raz bardziej…
więdnie
zniewolony anioł
umiera…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.