Znikający
Spalę swój most mojego istnienia
zwęglone podpory, prąd bytu je znosi.
Już nie chcę, nie mam siły uciekać
dogania mnie ciemność, umierając
wewnątrz.
Dookoła przybita ma dusza
ciszy posmak, niepewność została.
Ciągnięty przez życie odpływam donikąd,
utonę w żalu, nicość mnie pogrąża.
Obecny lecz martwy pośród żywych
spostrzegają nieliczni, jestem jak
znikąd.
Spuszczam głowę krocząc wolno
jak zesłany pukam do wrót piekieł.
B.P,R.
autor
bartlomiej
Dodano: 2024-01-14 16:59:32
Ten wiersz przeczytano 423 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Był sobie raz żyd-gospodarz co chciał oduczyć konia
jeść. Koń nie jadł dzień, tydzień, dwa.. po trzech
tygodniach koń zdechł. Gospodarz zasmucił się chwilę i
stwierdził; jeszcze dzień by wytrzymał a by się
oduczył! Bądź jak żyd kiedy trzeba, nie jak koń, bo
nikt Ci nic nie da. Mój przyjaciel też Bartek spasował
niedawno, to było najgłupsze co mógł zrobić, wytrzymaj
do jutra Koniu, sam wiesz, że jeszcze może być dobrze
:((
Bardzo poruszająca liryka!
Brzmi jak pożegnanie... smutne wersy, bólem pisane.
Życie nie nastraja często optymizmem, ale nadzieja w
sercu jest potrzebna.
Głęboki wiersz!
Serdeczności przesyłam i życzę wszystkiego, co
najpiękniejsze!
Nie pal za sobą mostów, bo nigdy nie wiadomo, czy znów
będzie potrzebny.
pesymizm bije z każdego wersu.
Wymowna manifestacja rezygnacji i rozpaczy w
dojmującym wierszu
Pozdrawiam
Wiersz wymowny z poruszającym przekazem.
Pozdrawiam :)
Wymowny i ciekawy wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Roxi ma rację. Wystarczy w zupełności
= Spalę swój most istnienia,
zwęglone podpory prąd bytu zniesie.
I reszta ok.
Zaś co do tematyki - mogłoby być bardziej
optymistyczne zakończenie, głowa do góry i do przodu.
Wymowny, poruszający wraz z puentą
"jak zesłany pukam do wrót piekieł", pozdrawiam
serdecznie.
(+)
Napiszę tylko, że już pierwszy wers nie zachęca do
czytania, dwa zaimki to stanowczo za dużo
Wiersz wyraża uczucie utraty, osamotnienia i
beznadziei. Wiersz jest poruszający, pełen siły
emocjonalnej, bolesnego przeżycia, buduje atmosferę
przesilenia i opuszczenia.
(+)