Zniszczona
Mam tego dość
zabiję cię we śnie
mi już wystarczy!
Zabiorę cię ze sobą
gdzie piekła ogień
pogłaszcze twą twarz...
Chciałeś dobrze - ja pragnęłam dobrego
starałeś się - ja straciłam marzenia
obiecywałeś - ja ufałam naiwnie...
Przeszłość
ona mnie zabija
ciągle powtarzałeś
"to nie moja wina"
Zasypiałam
budząc się z nadzieją
a po chwili zabijana
bo już ciebie nie ma...
autor
zika85
Dodano: 2007-01-25 01:05:45
Ten wiersz przeczytano 429 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.