znów bedziesz idealny
Temu o którym śnie..
uśmiechasz się radośnie
jesteś sobą
w tej pięknej przestrzeni
szczęścia
tańczysz w deszczu
czystszy z każdą łzą
wiesz że masz wartość
wieczną
nieskalaną prochem
nie zabrudzoną krwią
wyleczoną z zadanych sobie
śmiertelnych ran
blizn tak realnych
że budzą mnie ze snu
gdzie widziałam ciebie
żywego
czekam na czas
przywołuję go modlitwą
ofiary i poświęcenia
bedziesz taki
znów staniesz się idealnym dziełem w rękach
Stwórcy..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.