Znów kaprysisz
wypatruję czy niebo się zmienia
czy czasami nie zmniejsza się przestrzeń
pragnę spełnić najskrytsze marzenia
tyle planów zostało mi jeszcze
nie chcę mówić o podłej pogodzie
znów kaprysi i z nieba śnieg pada
dzisiaj chciałam… o twojej urodzie
wierszem pisać, lecz czy to wypada
góry tobie nad morze przeniosę
muszelkami doliny wymoszczę
czemu stoisz w niezmiennym uporze
znasz mnie przecież, serdecznie ugoszczę
zaproszenie kurierem wysyłam
priorytetem, by śniegi stopniały
i pamiętaj, tyś dla mnie jedyna
czemuż mrozy mi ciebie zabrały
nie chcę płakać, poczekam aż wrócisz
szalik dawno w szufladę wrzuciłam
przychodź szybko, bo będę się smucić
chcę by zima się wreszcie skończyła
Komentarze (19)
u mnie już jest - w ogródku zakwitły krokusy -cieszą
moje oko - pozdrawiam wiosennie
Życzę wspaniałej pogody i miłych wiosennych nastrojów,
by każdemu pisało się dobrze w radosnych klimatach. A
sobie, aby już wiosna na stałe przybyła, bo mam już
dość zimy mimo, że to też wpaniała pora roku.
To chyba wina poczty, bo tak się ostatnio ociąga z
doręczaniem listów i przesyłek, ale doręczy zapewne
wkrótce. Ciepło i optymizm już jest w twoim wierszu.
Ja też jej oczekuję ze zniecierpliwieniem, ale może
Twój wiersz ja przywoła:))