I znow wyjechales
wokol zmienily sie barwy i odcienie
mniej dostrzegam kolorow radosci
nawet wisnia japonska platki zrzucila
kwiat miala piekny rozowy i pachnacy
zrywales je i wpinales we wlosy moje
tuliles czuloscia i dreszczem uniesienia
chlonelismy siebie by nic nie umknelo
a czas ktory mielismy byl taki cenny
wczoraj padal deszcz mial takie smutne
lico
przechadzal sie w zaplakanym szarym
plaszczu
patrzac na niego rozbolala mnie glowa
puls w skroniach uparcie odmierzal
sekundy
zasnelam i przyszedles do snu mojego
tak bardzo za soba bylismy stesknieni
kazdy pocalunek rozniecal w nas iskry
dreszcz uniesien przeszywal siegal
zenitu
czy milosc jest grzechem...
Komentarze (30)
pocalunki,uniesienie,tesknota-to prawdziwa milosc
,ktora nie moze byc grzechem
jak zawsze przepięknie:) to mi sie podoba to ukojenie
tęsknoty"
zasnelam i przyszedles do snu mojego".Chociaz tam...
Gdy życie staje się szare, sen ratuje nas swoim
kolorytem:))) Piękny wiersz.
Tak sobie pomyślałem, że ta tęskniąca to pewnie żona
marynarza.
Piękne uczucia w pięknej formie. Pozdrawiam.
Niemożliwe, żeby miłość była grzechem, taka narzuca
się z natury rzeczy odpowiedź i mało prawdopodobnym
wydaje się, by podmiot o tym nie wiedział, więc skąd
pytanie? Domniemanym w takich okolicznościach staje
się to, że nie wszystko zostało w wierszu
dopowiedziane, nie wszystkie okoliczności opisanej
miłości poznał czytelnik. Ładny nostalgiczny opis
wewnętrznego niepokoju, pozdrawiam :)
nie trzeba uważać nic za grzech to jest wymysł
człowieka który sprawiedliwości docieka życie tu
nasze na ziemni jest za kare to są wielkie bzdury
szare kochaj żyj używaj i grzechem tego nie nazywaj
plus plus
Ciepły, sercem napisany wiersz o miłości, która
przyszła we śnie.ładnie zbudowane zdania, ładny temat
wiersza.Biało się zrobiło
Niestety nawet czasowe rozstania są bardzo trudne ale
musimy je przeżyć-no cóż takie życie a miłość piękna
poczeka i wróci-pozdrawiam śliczny wiersz.
Romantycznie , choć tak smutno się zaczyna, ale ładne
metafory nadają dobrego klimatu i wiersz wyszedł
ciekawie i pewnie miłość jest szczęściem a nie
grzechem.
wiara,nadzieja i miłość te trzy cnoty na co dzień
biorą udział w naszym życiu to są dary Boże więc nie
mogą być grzechami...
miłość nie jest grzechem ! miłość jest darem. a
tęsknota pamiętam jeszcze moją tęsknotę, nadal jest
ale już inna wtedy zostawiał mnie na dni , tygodnie
miesiące a teraz zostawia mnie na godziny. ale nawet
teraz gdy mieszkam z nim nadal odczuwam tęsknotę.
wyjechał, ale zapewne wróci aby znowu wplatać wiśni
kwiaty we włosy
hmm...miłość jest cudem .... ładne metafory
miłość nie jest grzechem...tylko cudem
kochania...pięknie napisany wiersz....gorące serce
twoje...pozdrawiam