I znowu jaja/fraszki
matka natura, dobrze się przyczyniła, że gwiaździstych jaj nie wymyśliła
Kogut do kurnika wpadł,
krzyczy jak cholera!
Która kura jaj nie znosi?
przecież dziś niedziela!
Tolerancja
Idzie kura do spowiedzi,
dupka cała obolała,
nie wie czy to grzech...
indorowi dała.
Szok
Wlazł lisek z piłą do kurnika
i patrzy na grzędę,
nie marzyłem nawet w snach,
że rżnąć coś tu będę.
autor
karl
Dodano: 2014-05-08 12:12:40
Ten wiersz przeczytano 2180 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (28)
Obśmiałem się Karl.Pozdrowionka.
i to jakie jaja - super i fraszkowato
pozdrawiam
No ten szok to naprawdę! :D
tak bez jaj ... to świetny ubaw
pozdrawiam :-)
Świetne są, karl. Lubię taki humor. Pozdrawiam
:))
Dobre wszystkie
Pozdrawiam
Miłego dnia życzę :)
Ciekawy pomysł..nie banalne Pozdrawiam!
Hi, hi, mnie twój mroczny klimat do łez niemal
rozśmieszył, dzięki, chyba lubię czarny humor:)))
karl dziękuję za uśmiech, też grusz-eli i payu. Fajna
zabawa. pozdrawiam :)
Ale wesoło,pozdrawiam
Do śmiechu i z pikanterią.
Pozdrawiam z uśmiechem.
Takich tekstów nigdy nie za wiele. Miło było
przeczytać. Pozdrawiam:)
Dziś niedziela - rzekła kura -
jajek nieść nie będę.
Tyran kogut - jajopijca
niech spada na grzędę!
Wraca kura ze spowiedzi -
pora pokutować!
Indykowi, z nieprawego...
potomstwo, hodować.
Lis ucieka w las z kurnika -
wykorzystać chciały
dwie kokoszki z górnej grzędy,
które jaja miały!
Jaja jak berety !!!
Pozdrawiam!
Dobre. Ha, ha... Pozdrawiam