Znowu pędzę ku otchłani...
Znowu pędzę ku otchłani...
Bez lęku zmierzam
by wpaść w twe nieposkromione ramiona.
A ty utulisz mnie,
ukołyszesz
pociągniesz na samo dno
w najmniej spodziewanym momencie....
- rozpaczy moja -
autor
PASQDA
Dodano: 2006-07-27 19:13:13
Ten wiersz przeczytano 422 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.