Znużona odpływam

Piękny nastrój stworzyłaś, Elu.:)
Takie odpłynięcie w sen rzadko mi się zdarza.

Pozdrawiam serdecznie:)

Sięgam chmur marzeniami... Piękny... :-)

przepiękne rozmarzenie
pozdrawiam
:)

Lubię takie klimaty. :)

Zachwycasz mnie od lat swoimi pięknym wierszami
Elżbietko, serdeczności dla Ciebie :)

ukradkiem

nocą
bosych stóp szuranie
to samotność
nieustannie szuka
cienia bliskiego
na ścianie
niech tak krąży
póki się nie rozpłynie
może ktoś
na skrawku snów
rozpozna siebie

Elżuniu, przepiękny wiersz o samotności i nocnych
przemyśleniach, które są zawsze, kiedy człowiek szuka
sensu i znajduję tych, którzy nigdy nie zawodzą:)
Sama uwielbiam księżyc, który zagląda w moje okna,
lubię na niego patrzeć, wtedy potrafię odciąć się od
rzeczywistości;)

Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę, Ola:)

Cóż więcej dodać, wiersz, uwrażliwia.:)
Pozdrawiam serdecznie.:)

Warto sięgać do szuflady. Piękny. Pozdrawiam :)

To taki przyjemny stan, zagłębiać się w nocne marzenia
przy księżycu i gwiazdach i odpływać w sen,
przynoszący szczęście. Oby trwało także po
przebudzeniu.
Pozdrawiam serdecznie.

bardzo nowocześnie ale ładnie

Noc ma to do siebie, że ludzie lubią marzyć i odpływać
z gwiazdami.
To fajnie, że na oceanie szczęścia płyniesz, choć te
wielokropki mogą mówić o czymś innym...
Pozdrawiam Elu, niechaj to szczęście
się do Ciebie uśmiecha, ja wiem, że jak ta pioruńska
pandemia się skończy i jeśli się ją przetrwa, to
niczego lękać się człek nie będzie,
poza starością, ale jeszcze chwilka na to, ale póki ci
wirusa się lękam, bo parszywych ludzi, nie lękam się,
po prostu mnie wprawiają w zadziwienie i budzą moją
wielką niechęć, nie ma to nic wspólnego ze strachem,
ale na szczęście ludzie są różni.
A co do netu, to przypomina mi się wypowiedź Lema...
Pozdrawiam, punkt dałam wczoraj.

rozmarzona wierszem
pozdrawiam serdecznie

Dziewczyna już w ramionach Morfeusza a zasnąć nie może

Ładnie. Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :)