Zobaczyć pragnę
Kiedy mi przyjdzie wreszcie marzyć,
Tak pospolicie, nie inaczej.
Kiedy mi w życiu się przydarzy,
Iść prostą drogą bez wypaczeń.
Zobaczyć pragnę zwykłych ludzi,
Którym pogoda barwi twarze.
Którym te życie się nie nudzi,
I bawić może każde z marzeń.
Ale daremnie oczy męczę,
Rozglądam się na wszystkie strony.
Lud nie podrywa ciała z klęczek,
Tak jest swym losem zatrwożony.
Kiedy mi przyjdzie śnić na jawie,
Tak pospolicie, nie inaczej.
Kiedy już będę wiedział prawie,
Jak iść tą drogą bez wypaczeń.
Komentarze (3)
Interesująca refleksja
Grant marzyć kaźdy lubi, jedni marzą głośno inni
skrycie. Pozdrawiam serdecznie.
Ludzie są zabiegani, nie zauważają innych
Pozdrawiam
Wszystkiego dobrego już w Nowym Roku:-)