Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Zocha/erekcjato

Zocha, imię jak każde inne, jak ktoś kocha.

Zocha już od wczesnej młodości,
była od orania,wszyscy ją wykorzystali
i duzi i mali.
Zaczął ojczym, skończył dziadek,
oj! I nie był to przypadek.
Na osiedlu też służyła wszystkim
do ulżenia.
A że była zawsze chętna,
każdy mógł ją mieć,
to orali ją wszyscy,
jakby była śmieciem.
Aż się kiedyś zbuntowała
i już więcej dać nie chciała,
nawet ona dumę ma...
kiedy zechce sama da.
Ale jak tu z twarzą wyjść,
a niedobrze rakiem stać,
więc krzyknęła k.... ...
Wszyscy wkoło oniemieli,
tyle planów wzięło w łeb.
Już nie krzyczą dawaj Zocha,
trochę im przytarła nosa.
Człowiek to nie królik,
nie położy uszu po sobie,
lepiej dumnie leżeć w grobie.
Jakiś morał...
grzebię w głowie, no!!!!!
Niech może ktoś podpowie?
Jednak Zocha...
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
to nie socha.

autor

karl

Dodano: 2016-04-15 08:02:11
Ten wiersz przeczytano 1934 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Obrazkowy Klimat Ironiczny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

krzemanka krzemanka

W moim odczuciu to nie erekcjato, raczej groteska. Msz
w tym wersie
"to orali w nią wszyscy," zamiast "w nią" powinno być
"ją". Czy nie powinno być "śmieciem" zamiast
"jakby była śmieć"? W sumie to przygnębiający tekst, o
społecznej patologii. Miłego dnia.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »