Żona wyjechała
Dziwne w życiu miewam sny z braku żony sąsiadka mi się śni ...
Nie wiem
czy uwierzycie moi mili
miałem sen
oderwany od rzeczywistości
żona wyjechała
z nieba spadły
trzy dni wolności
śpię w skarpetach
opatulam onucami
pod trzema kołdrami
kocem okryty
nie będę marzł
stukam do sąsiadki
chociaż wiekowa
po mieszkaniu chodzi
naga jak królowa
a co mi tam
może jest gorąca
mówią
w starym piecu diabeł pali
a ja słomiany wdowiec
będę ją pod niebiosa chwalił
wszedłem jej do łóżka
biorę się do dzieła
a tu nagle przed oczyma
stanęła mi ukochana
przecieram oczy
mocno zdziwiony
a tu nie ma sąsiadki
ani żony
Autor Waldi
Komentarze (18)
Sen mara Bóg wiara :)+
Waldku...przecież sąsiadka nie dla Ciebie...sporo
kosztuje w utrzymamiu...a Jadzia, tu się obróci, tam
zagada i wszystko masz na swoim talerzu i smaki i
widoki....trzymaj się tego, nie
snów...........marzycielu,
Już tydzień przelecisł, weszliśmy w rytm zabiegów,
dzisiaj jedxiemy do Kłodzka na film Klet...jutro córka
na parę dni przyjeżdża, będzie ok...
pozdrawiamy serdecznie, pogoda rześka i słoneczna
już spadam na dziś starczy ...dobranoc wszystkim ...
Nawet 3 kołdry nie ogrzeją tak jak żona, prawda
Waldku? ☺
Pozdrawiam serdecznie :)
Chyba jednak odetchnąłeś z ulgą ze nic z tego nie
wyszło cha cha ty to masz sny:))
Ja to bym nawet takiego snu swojej ukochanej nie
opowiadała :D
A w skarpetkach śpię nawet latem :D no taki ze mnie
dziwak :D
Fajny wiersz Waldku:)))
Całuski dla Was*** Jadzia pewnie odwiedzi sąsiadkę
:))oczywiście we śnie:)
Wierzę Ci Waldeczku, przecież nie umiesz kłamać, a
poza tym - Jadzia Ci nie pozwoli. I oczywiście ona Ci
ten wiersz kazała napisać. Ty nawet nie wiesz o tym,
że to twoje Złotko nawet gdy nie mówi, to
telepatycznie Ci dyktuje i dlatego masz tyle
wszystkiego.
Sen, mara, sąsiadka leciutko stara,
skoro miewałeś na jawie ochotę,
to podczas snu wziąłeś się za robotę.
Skoro tak, dopóki Jadzi nie ma
poderwij ją na jawie,
jak żonka dorwie będzie ciekawie...
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Nie wiem komu współczuć...Miłego dnia.
Żona tylko zamknęła drzwi, a naszemu Walkowi inna się
śni. Dobrze, że to tylko sen. Pozdrawiam :)
Masz ci los! :) :)
Pozdrawiam z uśmiechem :*)
☀
nawet w snach człowiek bez żony staje się
szalony,,pozdrawiam:)
Bo sny Waldi, często kończą się
w najciekawszych momentach.
Miłego dnia.
te skarpety te onuce i Ty biedaku "słomiany wdowiec"
masz te sny och,:)
A to pobudka, pozdrawiam serdecznie.