Zostawiłeś Mnie... :(
Byliśmy razem już 3 lata a Ty mnie zostawiłeś... :( czemu ??
serce krwawi...
Dusza pogrąża się w rozpaczy...
Umysł wariuje...
Mam ochote krzyczeć...wrzeszczeć...
Kocham Cie!!!
Lecz to na marne...
Bo Ty już mnie nie...
Czy kiedyś wróci to co było ?
To pytanie ciśnie mi się na usta...
Lecz odpowiedzi nie znam...
I chyba już nie poznam...
Nadzieja matką głupich powtarzałeś...
Lecz...
Coż mi pozostaje...?
Zabić się...??
Nie...to by było za proste...
A może tak by było lepiej...?
Na to pytanie też nie znam odpowiedzi...
Czas jest moim sprzymierzeńcem i
wrogiem...
Bo czas leczy rany...
Ale też przywraca wspomnienia...
Wspomnienia...radosne i smutne...
Ale spedzone z Tobą...
Bo Ty jesteś jak woda na pustyni...
Która ozywia...przywraca siły...i chęci do
życia...
Gdy Ciebie brak...
To tak jakby zawalił się mój cały
świat...
Ty jesteś jak światełko w tunelu...
Za ktorym chcę podążać...
Myślisz że po Tobie płacze ?? to się mylisz...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.