Zraniona
Siedze przy oknie patrze stoi ktoś.
Zapłakany ,zamartwiony.
Więc ja biegne jak na skrzydłach,do ciebie
miła do ciebie.
Przyleciałem zobaczyłem usta jej takie
piękne,takie cudne ,zapłakane oczy jej.
Ja się pytam czemu płacze .
Czemu z oczu płyną łzy .
Ona na to że kochała a on zranił serce
jej.
Prosze ciebie nie płacz więcej.
On do ciebie wróci też.
On zrozumie, że naprawde kocha cię.
autor
tomek uszakiewicz
Dodano: 2006-07-15 09:44:10
Ten wiersz przeczytano 562 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.