Zrodzona w tęsknocie
Choćbym i umarł, trwać będziesz jeszcze,
niewinnej chmurki kroplą w tęsknocie.
Ogień pragnienia wciąż gaszę deszczem,
słoną powieką ze smutkiem ociekł.
Cicho skraplana, na szklanych oczach.
Łzą niczym ostrzem, duszę przeszywasz.
Gdy krnąbrną falą skalnego zbocza,
wezbrań słodyczą - miłość prawdziwa.
Czemu nie jestem, niczym ta skała?
Za chwilę przegram - dopomóż Boże!
Twardość przepadła - łza zapłakała.
Ciężko odnaleźć siłę w pokorze.
Wciąż brnie tęsknota w stronę
wieczności,
jakby świadoma celu podróży.
Syndrom samotni - w ciszy nie prościej.
Przewlekły smutek - nadzieję zużył.
Tak bardzo pragnę w ostatnich słowach.
relikwię bólu złożyć w ofierze.
Ciężki jest smutek - nie sposób schować.
Z wielu przekonań - w to jedno wierzę.
Komentarze (50)
GabiC cieszę się bardzo z takiego odbioru.pozdrawiam
Anno coś może być na rzeczy ;) fajnie to Krzemanka
opisała w ostatnim wierszu.
Pozdrawiam
Arturro, masz zachwycający sposób pisania. Z podziwem
dla Ciebie, chciałoby się czytać bez końca.
Serdeczności wiosenne przesyłam :)
@Najeczko@ postaram się przeplatać klimatem tak jak
los naszym życiem
Pozdrawiam serdecznie
Macieju.J masz rację przynosi ale tylko na końcu .
Pozdrawiam serdecznie
Przykro, kiedy miłość przynosi smutek ale bez
niej...bylibyśmy nikim. Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Arturro.;)
To piękny wiersz i piękny jego przekaz.
Uwrażliwiasz.:)
Pozdrawiam serdecznie.;)
Prawdziwe słowa otulone szatą miłości. Oby wiecznie w
nas trwała czysta i niezależna. Pozdrawiam serdecznie
Arturro.
Piękny wiersz o miłości z nutą melancholii, pozdrawiam
serdecznie.
Witam, ;)
Bardzo przyjemny wiersz.
Poczytałem i pozdrawiam.
;)
Piękny wiersz o miłości :) pozdrawiam Arturro :)
Wciągające, życiowe rozważania nad istota życia i
potrzeb w owym życiu. Jak by nie myśleć to wszystko
skłania się do jednego, pomimo bólu jaki casami
zadaje,to bez miłości życie byłoby nic niewarte.
Pozdrawiam.
Marek
Przepiękne strofy przeplatane smutkiem.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie piszesz o miłości. Pozdrawiam
Piękny wiersz.
Zachwycasz Arturo.
Pozdrawiam serdecznie:)