zrozum...
Dla Ciebie ,za to ,że sprawiasz ,że Cię kocham ,pomimo , że za to też Cię nienawidzę...
On potrafi wytrącić mnie z równowagi
ale i tak nie poświęca mi uwagi
nienawidzę go ,lecz kocham
co mi pomoże? na pewno nie to ze się na
wszystkich focham
już nie mam pojęcia
pomysły się skończyły
powiem papa
i nie wiem jak to przeżyje...
nie mam wyjścia ,taki już mój los
nie zmienię tego choćbym bardzo chciała
ale ja tak nie chce!
chcę abyś zrozumiał ,ze cię kocham
ze codziennie darze cie największą uwaga
ze zawsze mowie ci prawdę i daje to co
chcesz
nie rozumiesz? to zrozum błagam...
i dla mojej ukochanej Karoli ,która zawsze mnie zrozumie...
Komentarze (1)
Widzę, że nie tylko ja kocham i nienawidzę za razem...
Dla mnie to upiorne przeżycie, bo ranię przez to
innych. Ale cóż począć skoro pragniemy być kochani?
Plus.