Zrozumieć miłość
mile widziane uwagi
Powiedz czym jesteś, że rozum odbierasz,
z jakim wyzwaniem zmierzyć mi się
przyszło?
Myśli, co we mnie w rozterce są teraz,
nie do pojęcia największym umysłom.
Żeby zrozumieć zmierzam gdzie przyczyna,
przelotnej chwili, mknącej za
spojrzeniem,
sieć niepewności nade mną rozpina,
pomiędzy zgubą a serca spełnieniem.
autor
Sotek
Dodano: 2015-04-16 16:36:56
Ten wiersz przeczytano 4302 razy
Oddanych głosów: 120
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (104)
tak jak nie zrozumiesz kobiety
tak i miłość owiana jest zawsze tajemnicą
pozdrawiam
Potrzeba akceptacji, a o nią trudno bez zrozumienia.
wiersz z refleksją
pozdrawiam
Po pierwsze, nie mam uwag do wiersza w kwestii
gramatycznej.Jeżeli chodzi o myśl, przesłanie
świetne,zagadka.Nie łudź się.Kobiety prawdy Ci nie
powiedzą.Będziesz nagi, ona naga, wtedy się
pokochacie.W innym przypadku kalkulacja, na ile,
rozważ to sam.
:)))
Czy wiesz, Marku, jakim bogatym człowiekiem byłby
rozumiejący miłość... To pytanie od początku wędruje
za każdym, nawet za tymi, którzy pozbawieni są
wszelkich innych uczuć.
Dzisiaj tej zguby nie znajdę :)
Miłość jest trudna, ale z czasem da się ją zrozumieć.
Ładny wiersz, pozdrawiam :)
Przytoczę tutaj największe przykazanie miłości. Byc
może usłyszę opinie ze to nie odnosi się do miłości
osobistej dwojga ludzi. JA jednak widzę to przykazanie
jako kwintesencje miłości prawdziwej.
Boga kochamy bo jest idealny, jest naszym Stwórca a
Jego miłość jest niezmienna. Obdarzając uczuciem
drugiego to jakby stwarzał on nas na nowo, wydobywając
z nas wszystkie pozytywne cechy. Staje się kimś
niezwykłym i doskonałym. Kochana osoba staje się nam
bardzo bliska. To z nią rozmawiamy o wszystkich
problemach jednocześnie dzieląc wszystkie radości.
Pokochać kogoś jak siebie samego jest wspaniałą
recepta na pielęgnowanie miłości. Nie zadajemy bólu,
bo sami go nie znosimy, nie krzyczymy bo nie podoba
nam sie jak na nas krzyczą, staramy się zrozumieć bo
pragniemy by nas zrozumiano itp itd.
Stad moje przekonanie, że szczera miłość będzie
możliwa gdy będziemy kierowali się przykazaniem
miłości, nie tylko do ogółu ale i tej osobistej. Sotku
wybacz taka długą wypowiedz. Słowa Twojego wiersza,
zawarte w nim refleksje i pytania skłoniły mnie do
powyższych przemyśleń. Cenie sobie wiersze, które
wywołują przemyślenia. Pozdrawiam Cie bardzo
serdecznie.
Pewności nigdy nie ma Mareczku,
a miłość może rozum odebrać,lecz dobrze jeśli tylko na
chwilę
i nie tragicznie,tak jak Ofelii:)
Ładny wiersz,jak zwykle Mareczku,
a miłość trzeba pielęgnować przez cały czas i musi być
ona obustronna,bo inaczej jedna strona będzie
cierpieć,niestety...
Pozdrawiam serdecznie:)
Przynajmniej ja staram się zrozumieć to dopadające
znienacka uczucie, żeby potem wiedzieć, co mam z tym
fantem zrobić, czy przygarnąć do serca, czy odrzucić.
Uważny czytelnik postara się chociaż w części
zrozumieć, co autor miał na myśli. Mnie podoba się
wiersz, który wyróżnia się spośród innych Twoich
wierszy. Miłego dnia Marku :))
czym jest miłość? - to poezji zmora;
można bajdurzyć na ten temat
od rana aż do wieczora
a konkluzji jak nie było, tak nie ma..
Prawdziwej miłości nie trzeba rozumieć, jest
życiodajna jak słońce na ziemi...
Natomiast fałszu, zrozumieć się nie da w żaden sposób,
bo fałsz to fałsz, zawsze wszystko uśmierca
Wiersz z głębokim rozważaniem...
Pozdrawiam Ciebie Marku :)
Życzę pięknej i prawdziwej miłości oraz cudownego
dnia...
Miłości nie pojmiesz i nie zrozumiesz , póki sam nie
przeżyjesz.
ciekawe przemyślenia. pozdrawiam
Miłości da się zrozumieć
Miłości nie zrozumiesz,możesz ją tylko akceptować lub
nie.Świetna refleksja.Pozdrawiam serdecznie:)
Z połowy rymów można skutecznie zrezygnować.