Zrozumieć samobójców
Odbierają sobie istnienie starzy i
młodzi
Najczęściej przez los co za nos ich
wodzi.
Ileż można znosić zło, niesprawiedliwość
świata?
Całe tygodnie, miesiące czy lata?
Przecież tyle było przed nimi powiedzą na
pogrzebie
Lecz człowiek nie skała życie bolesne
odciska brzemię.
Szala rozczarowań przeważa dobre chwile
Mimo wielu rad nie możemy znieść aż
tyle.
Zwłaszcza wrażliwi,o gołębim sercu
Po serii rozczarowań,nie chcą żyć w tym
miejscu.
Ziemska egzystencja kaleczy, mają dosyć
siebie
Szukając rozwiązań uznają, że lepiej im w
niebie.
Jedno jest pewnie wielu za nimi zapłacze
Więc doceń drugą osobę póki jest
człowiecze.
Komentarze (9)
Wiersz dobrze wyczerpuje temat. Pozdrawiam:)
Bardzo smutny, lecz prawdziwy. Pozdrawiam.
Bliski mi wiersz, bardzo..
Bardzo smutny tekst. Nie zawsze musi być żle. Czasami
znajduje się jakieś rozwiązanie. Dobranoc
przyłączam się do komentarza zefira Pozdrawiam :)))
Trudno pogodzić się z samobójstwem bliskiej osoby, ale
czasami życie rzeczywiście przerasta człowieka - w
jego mniemaniu - i ucieczka wydaje się jedynym
rozwiązaniem, bardzo smutny, wręcz dramatyczny wiersz,
tylko czasami ludzie niestety nie widzą tych
wołających o pomoc... - pozdrawiam
Zycie jest darem pozdrawiam
Doceń, póki jeszcze płacze. Jak przestanie płakać może
być na późno. Pozdrawiam.
Życie jest cennym darem i należy go szanować. Ciekawie
piszesz o jego wartości. Pozdrawiam:)