zwiąż moje ręce
zabrałeś już wszystko
wiarę
nadzieję
miłość
trzy banalne cnoty
biblijne - diabelskio przebiegłe!
trzy utarte slogany
mojej niepsalmianej miłości
chowasz się, odchodzisz
na niezwiązanych stopach
snujesz się po ścieżkach
moich żył
głos twoich oczu echem
w krwi nie daje zasnąć
myśli nasłuchują każdego szeptu
drżenia okien pośród spazmu
skrzypienia framug
zgrzytu na torach twych dróg
ty - kropla dnia - ja - tylko strach
zabierz, dam wszystko
nie można złamać już
tego co złamane
twoja pomyłka
moje położenie
całopalnego ciała na ziemi
w zwierzęcej ofierze
Komentarze (3)
czytam a tu "gęsia skórka " -wiadać batdzo cierpisz
,tęsknisz a jednocześnie masz w sobie gorycz i żal
-duzy plus
namiętność wyzwolona która nie ma granic. Jest jak
opium i wota kapłanki ognia. jak kadzidło które
splotło się z marzeniami serca
Dopiekło samotności piekło? Zawsze facet winien, bo..
jej zdaniem powinien...