Zwiędłe wspomnienia
Przez lasek przeszedł czas uroku
Niewieści uścisk w sercu czuję
Jakbym ją teraz miał u boku
A jednak widzę - odlatuje
Prysła ma miłość bez wytchnienia
Bez żadnej chwili pożegnania
Nie wspomnę nigdy jej imienia
Pozostał tylko żal z kochania
Nie myśl tą serce mi się kryje
I razem z Tobą w chmurę leci
Lecz cóż, że słońce rano wstaje
Jak dla mnie ono już nie świeci
Przede mną ciągną się ciemności
W ciemnościach widzę tylko Ciebie
Nic nie zostało z mej miłości - Odeszła.
Błąka się po niebie
Ciągle przeżywam sny koszmarne
Widok Twój oczy me rozpala.
Los mój i życie od tąd marne
O brzeg rozbiją się jak fala.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.