W zwierciadłach NIEZAPOMINAJEK
nie każdy w lazur się przygląda
w zwierciadła niezapominajek
jak pisze bajki w mądrych księgach
to niebo duszom sny rozdaje
w podniebnych chmurach, bo na palcach
na Twym podniebnym firmamencie
ramion otwartych, białych żaglach
popłynę w otchłań w tym momencie
zaś tchnieniem innym, tym anielskim
zgarniętym z nieba atramentem
w wzroku zachłannym i drapieżnym
zatracam w sercu niemym szczęściem
kiedy za chmurą dłonie zbłądzą
snów dotykają, wulkan z słońcem
nie ma tej mocy żaden kamień
jak Twoje oczy tak! I amen
***
5 czerwca 2007 godz.8, 57
…Tylko te oczy… czysta krynica szczerych nastrojów, duszy stolica z herbem na masztach serca nad światem w tęczowych oknach z przepięknym kwiatem...
Komentarze (2)
"Oczy są zwierciadłem duszy" można z nich dużo
dowiedziec się o człowieku.
Piękny wiersz, ciekawe metafory bardzo dobry warsztat
autora...
wiersz może się podobać ze względu na ciekawą
interpretację i orginalne myśli...