ZWINNA PCHEŁKA
Tuż przy drodze na zagonie
Rozprawiały polne konie
Głosy było słychać wszędzie
Coś ważnego się odbędzie
To zawody w wielkiej skali
Wszyscy będą oglądali
Kto najdalej skakać będzie
Oto puchar ten zdobędzie
Był to kielich pełen miodu
Z wonnych kwiatów i ogrodów
Ta nagroda słodka - miła
Wokół wszystkich tam kusiła
Dróżką polną Azor biegnie
Przypadkowo niepotrzebnie
W sierści pchełka podróżuje
Nawet świetnie tam się czuje
Polnych koni podsłuchała
Będzie z nimi startowała
Był tam świerszcz w zielonym stroju
On szykuje się do boju
Na start przyszła i modliszka
Oraz mała zwinna myszka
Wielu skoczków się zebrało
Cenny puchar wygrać chciało
Każdy patrzy co się dzieje
A to z pchełki tłum się śmieje
Wszyscy robią wielki oczy
Taka mała nie podskoczy
Bardzo mocno się wybiła
Omal w chmury nie wskoczyła
Nóżki miała bardzo szczupłe
Od skakania już wysmukłe
W skokach wszystkim radę dała
Z wielkim hukiem odleciała
Teraz nektar słodki chlipie
I z radości nóżką tupie.
Zenek 66 Sielski
Zenek 66
Komentarze (49)
Miła Dorotko, Gabrielo Dziękuję Pozdrawiam Serdecznie
Miło mi bardzo Anno Truskawkowa, Virginio, Demonko że
zawiesiłyście wzrok nad bajeczką Pozdrawiam Was
Serdecznie
A to ci spryciula ale tak to jest często pozory myla a
małe jest skoczne i szczwane ;) Super bajka z
podwójnym dnem
Pozdrawiam serdecznie Zenku
Moje gratulacje mistrzu bajek...a byłeś Zenku w Muzeum
miniatur w Pradze....tam dopiero taka pchiełka dostała
się w obróbkę...a wszystko oglądasz przez...szkło
poeiększające....pozdrawiam serdecznie, dzięki za
odwiedziny
Piękna, wesoła bajka Zenku.
Miłego popołudnia, zapewne przy kibicowaniu.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Miłe Panie Madame Motylek, Tulipanku Dziękuję Wam
Pozdrawiam Serdecznie
no i super, że pchełka wygrała :-)
Brawo Zenku, świetna bajka. Nie wolno ulegać pozorom.
Uściski.
Mała zwinna i skoczna, wiedziała że jak się chce to
można:)
wesoło,nigdy nie lekceważyć przeciwników,,,pozdrawiam
:)
Milenko, Stello Dziękuję wam miłe Panie Pozdrawiam
Serdecznie
Ale fajny wiersz.
nigdy nie lekceważmy innych
taki morał ciśnie mi się na usta
pozdrawiam:)
Magdo dziękuję za info
Pozdrawiam Serdecznie
Jaki morał? Że nigdy nie należy nikogo lekceważyć.
Nawet tego najmniejszego:)
Pozdrawiam:)