ZWYCIĘZCA
Mam zamiar
biec
tak długo
póki
stopy ziemi
nie dotkną
Będę
Zapierdalał
po nieboskłonie
tęczą
z pewnością
inni się
potkną
Czeka mnie
błyskawiczny sprint
może
wręcz przeciwnie
maraton
Dobiegnę
to pewne
na pierwszym miejscu
oddam się
wiwatom
Nie potrzebuję
profesjonalnego sprzętu
jestem
jedynie amatorem
Samotnie finiszującym
nie do powstrzymania
perfekcyjnym
tworem
Przekraczam
jako jedyny
linię mety
za mną pustka
przybiega druga
Uczeń
prześcignął mistrza
zwycięzca
w rzeczywistości
sługa
Komentarze (2)
Każdy z nas finiszuje na mecie życia, oglądając się za
siebie widzimy pustkę. Zadając pytanie, kto zwyciężył?
Pozdrawiam.
Ciekawie przedstawiony temat