ZWYCZAJNA MIŁOŚĆ
To ciąg małych zdarzeń
nanizany sznurek perełek,
uśmiechy, muśnięcia ust,
szczęścia kilka kropelek.
Jej płaszcz na oparciu fotela
perfumy stojące na szafce,
szczoteczka do zębów -
zapominana na umywalce.
Pantofle zdjęte na wejściu
bo zbuntowały się nogi,
i przypomnienie, że znów
nie odkurzyłem podłogi.
Różnica zdań - pretensje
śmieci nie wyrzucone,
wspaniałe naleśniki -
tylko dla mnie smażone.
autor
zdzisław
Dodano: 2013-12-21 06:30:00
Ten wiersz przeczytano 780 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
zwyczajna miłość a jak utęskniona i oczekiwana w
naszych otwartych sercach
Zdzisławie pozdrawiam świątecznie
coś w tym jest :-)
Zwyczajna, ale prawdziwa.
Wesołych, ciepłych Świąt serdecznie życzę Zdzisławie.
Pozdrawiam:)
no tak naleśniki się smaży a nie piecze w:)